Blog fanów serialu
Nadchodzi dzień wyborów, wielkie być albo nie być senatora i jego Partii Uczciwości. Telewizja ogłasza pierwsze szacunkowe wyniki wyborów, których nie spodziewali się nawet Kozioł i Czerepach. Senator dzieli teki, a Czerepachowi zdradza swój wielki polityczny plan.
Ksiądz otrzymuje wezwanie do kurii. Nagłość wezwania rodzi najgorsze podejrzenia. Walka o schedę po Lucy jest coraz ostrzejsza. Wielość kandydatów do kupna dworku wywołuje ostre konflikty. Michałowa nawet zaczyna podejrzewać, że ktoś rzucił zły urok na wieś.
Lucy ogłasza w urzędzie, że za miesiąc składa rezygnację i wyjeżdża do Ameryki. Kusy z desperacji zapada na zdrowiu. Miejscowa ludność troszczy się o zagospodarowanie schedy po Lucy – konkretnie jej stanowiska i dworku. W tej ostatniej dziedzinie najwięcej inicjatywy wykazuje senator.
Czerepach w nagłym przebłysku geniuszu odkrywa sedno podziału Polaków na dwie odrębne nacje, nie mogące się ze sobą w żaden sposób porozumieć.
W domu senatora Kozioła gorąco jak na przedwyborczym wiecu. Kozioł przemawia do lustra, jego żona Halina – do oparcia kanapy. Na Wilkowyje spada plaga fotoreporterów, porównywalna tylko z biblijną plagą szarańczy.
Wizyta Klaudii w Wilkowyjach przypomina Fabianowi, jak może wyglądać prawdziwy koszmar.
Monika przywozi dobre wieści: prawie wszystkie obrazy Kusego zostały sprzedane. Czerepach tymczasem odkrywa związek senatorowej z aptekarzem, a Lodzia – związek Senatora z Moniką.
Sukces terapii Więcławskich skłania także Hadziukową i Solejukową do udania się tą drogą choć nie jest to proste ze względu na totalny opór małżonków. Obie panie są jednak na tyle doświadczone, że jeśli się uprą, są w stanie przełamać każdy opór.
Małżeństwo Więcławskich wpada w szpony Klaudii – terapeutki raczej niedoświadczonej. Przebieg terapii Więcławskich, jak to w Wilkowyjach, szybko zbacza na tory nieznane psychologicznym teoriom...
Z braku innych możliwości Monika podejmuje się desperacko opieki nad Dorotką, mimo całkowitego braku predyspozycji do tego. Teoretycznie to proste zadanie, w praktyce okazuje się, że dziecięca psychika, pozornie tak delikatna, może być silniejsza nawet od stalowej psychiki doświadczonej agentki.
Nasze Ranczo
skontaktuj się z nami przez formularz w zakładce "kontakt"
Strona główna | Mapa strony | RSS | Drukuj